Ja mojemu niczego nie kupuję, za to kupuję coś sobie. Konkretnie taką bieliznę:
http://intymnosc.pl/sweet-sensations-ho ... -1152.htmlUwielbiam takie rzeczy i uważam, że nigdy dość ładnej bielizny.
A jeśli chodzi o prezent dla mojego chłopaka, to po prostu zamierzam mu się zaprezentować w tym stroju wieczorem.
Myślę, że to będzie dla niego najlepszy prezent. Tym sposobem oboje będziemy zadowoleni.
Na pewno to lepszy pomysł niż jakieś głupoty. No i w Chełmie nie można przecież nawet do kina iść, bo nie grają w Walentynki "50 twarzy Greya", więc zostają co najwyżej pizzerie. A to nie jest zbyt fajny pomysł.