w piątek byłam w MediaExpert.Nie zauważyłam napisu że jest remont i chciałam wejść.wtedy pracownik dosłownie ryknął ZAMKNIĘTEEE.wycofałam się i zatrzymałam za drzwiami zastanawiając się gdzie w pobliżu jest podobny sklep.wtedy usłyszałam pracowników:
-wypierdalać
-te ludzie to zjeby.
kiedyś robiłam zakupy w tym sklepie, ale już nie będę.a swoją drogą, dzięki tym zjebom mają pracę i comiesięczny przelew na konto.w zakres ich obowiązków wchodzi obsługa klienta,nie tylko wtedy, gdy zostawia w sklepie dużą kasę.czy nie stać ich na odrobinę kultury?przecież wystarczyło spokojnie poinformować.