Witam.
Od paru dni przechodzę przez ulicę Nowy Świat i obserwuję tam psa, który zdaje się na coś czekać. Lokatorzy z bloku nr 5, gdzie psisko czatuje, nie wiedzą czyj to pies, twierdzą, że przypałętał się do suki z cieczką.
Wg mnie wygląda, że psisko komuś uciekło bądź zagubiło się. Zwierzę wygląda na dobrze wykarmione i odchowane, zero śladu zabiedzenia. Nie przejawia agresji, nie warczy, siedzi jakby kogoś wypatrywał.
Pies ma kaganiec, ale dziś został mu rozpięty (nie zdjęty), by zwierzę mogło się napić i zjeść coś.
Opis psa: płci męskiej, wielkości i budowy dużego owczarka, ale kudłaty, długa zdrowa sierść koloru beżowego. Duży łeb i brązowe, poczciwe ślepia.
Jeśli z opisu poznajesz swojego psa to spotkasz go na ulicy Nowy Świat, najczęściej wieczorem.